Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które...
Szukaj wyników w...
Nevertrust

Na poprawę nastroju.

Brak odpowiedzi w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

BOTY NA DM POWARIOWAŁY, TO WAS KAWAŁAMI POMĘCZĘ :)  

 

Klasyczna sytuacja: mąż nieoczekiwanie wraca do domu, żona ukrywa nagiego kochanka w szafie. 
Pech chciał, że mąż, zmęczony, od razu położył się spać. 
W środku nocy kochanek, korzystając z okazji, przykrywa się futrem i wypełza z szafy. 
Mąż się budzi: 
- Kto tam? 
- Mol! 
- A futro? 
- W domu sobie zjem!

 

 

Do lekarza przychodzi otyły mężczyzna i pyta co ma zrobić aby schudnąć. 
- Przede wszystkim musi pan biegać, biegać i jeszcze raz biegać! Hej! Proszę pana! Jeszcze nieee!

 

 

Ksiądz na mszy zbiera datki. 
Podchodzi do kobiety a ta szuka drobnych pieniędzy. 
Ksiądz widząc same stu złotowe banknoty mówi: 
- Mogą być te stu złotowe. 
- To na fryzjera. 
- Ale Maryja nie chodziła do fryzjera. 
- A Jezus nie jeździł mercedesem!

 

 

Lekcja geografii. Pani zadaje pytania: 
- Dzieci, co jest stolicą Holandii? 
- Amsterdam. 
- A co jest stolicą Francji? 
- Paryż. 
- A co jest stolicą Hiszpanii? 
- Madryt. 
- Dzieci, a co jest stolicą Angolii? 
Tylko Jasio ręka w górze. 
- No Jasio co jest stolica Angolii? 
- Londyn?!?

 

 

Ojciec chciał oglądać mecz w TV, ale mu małe dziecko za bardzo przeszkadzało, więc zaprowadził je do jego pokoju, włączył adapter (taki jeszcze na czarne płyty), założył mu słuchawki na uszy i "puścił" bajkę. 
Po jakimś czasie słyszy dziwne odgłosy dobiegające z pokoju malca: 
"BUM BUM BUM ..." 
Ale, że mu się ruszyć nie chciało, więc oglądał mecz dalej. 
Po jakimś czasie znowu słyszy coraz głośniejsze: 
"BUM BUM BUM ...." 
Więc postanowił jednak sprawdzić co się tam wyprawia. 
Otwiera drzwi i widzi malucha ze słuchawkami na uszach, walącego głową w ścianę i powtarzającego ciągle: 
- Chcę! Chcę! Chcę! Chcę! Chcę! Chcę! ...... 
Ojciec zdejmuje mu słuchawki, zakłada je na uszy a tam: 
Chcesz? Opowiem ci bajeczkę... 
Chcesz? Opowiem ci bajeczkę... 
Chcesz? Opowiem ci bajeczkę...

 

 

Jak się nazywa bilet do WC 
- KUP-on

 

 

Idzie blondynka do sklepu RTV i AGD. 
Sprzedawca mówi: 
- Blondynkom nie sprzedajemy. 
Wychodzi wkurzona. 
Na drugi dzień przychodzi w peruce: 
- Poproszę ten telewizor. 
- Blondynkom nie sprzedajemy. 
Wychodzi jeszcze bardziej wkurzona. 
Na trzeci dzień przychodzi w peruce i w kapturze: 
- Poproszę ten telewizor. 
- Blondynkom nie sprzedajemy. 
- Skąd pan wie, że jestem blondynką? 
- Bo to mikrofalówka.

 

 

Chuck Norris u lekarza z przepukliną. 
Lekarz pyta: 
- Co się stało? 
- Podniosłem Komorowską.

 

 

Grają dwie kaczki w statki: 
- H5N1 
- Trafiony zatopiony

 

 

Para zakochanych siedzi w parku, całują się, rozmawiają, nagle dziewczyna: 
- Kochanie, boli mnie rączka. 
Chłopak całuje ją w rękę: 
- A teraz? 
- Teraz już nie, ale zaczął mnie boleć policzek! Chłopak całuje ją w policzek: 
- A teraz? 
- Hi, hi! Teraz już nie, ale zaczęły mnie usta boleć. Chłopak całuje ją w usta: 
- A teraz? 
- Już nie. - Przepraszam, a czy hemoroidy też pan leczy?

 

 

Chłop był na wycieczce w zoo. Po powrocie opowiada kumplowi, co tam widział. 
- Widziałem zebrę. 
- A jak ona wygląda? 
- A widziałeś konia? 
- No! 
- No to wygląda jak jak koń, tylko jest w biało-czarne pasy. 
- Aha. I co jeszcze? 
- Widziałem żyrafę. 
- A jak ona wygląda? 
- A widziałeś konia? 
- No! 
- No to wygląda jak jak koń, tylko ma długaśną szyje. 
- Aha. I co jeszcze? 
- Widziałem hipopotama. 
- A jak on wygląda? 
- A widziałeś konia? 
- No! 
- No to wygląda jak koń, tylko gruby, ma krótkie nóżki, szeroki pysk i w wodzie siedzi. 
- Aha. I co jeszcze? 
- Widziałem węża. 
- A jak on wygląda? 
- A widziałeś konia? 
- No! 
- No ten waz ni ch*ja do konia nie podobny.

 

 

Idzie środkiem ulicy facet (nogi szeroko, przygarbiony) za nim dwóch studentów medycyny zaczyna się kłócić: 
- Ja uważam, że ten pan ma problem z hemoroidami. 
- Nie, nie on ma na pewno problemy z kręgosłupem. 
Założyli się i podchodzą do gościa mówiąc: 
- Dzień dobry panu, my jesteśmy studentami medycyny i założyliśmy się. Kolega uważa, że ma pan problem z hemoroidami, a ja, że z kręgosłupem. Może nam pan powiedzieć, który z nas ma rację? 
- Niestety żaden, mam problem z planowaniem, bo planowałem puścić bąka, a się zesrałem.

 

 

Przychodzi sadysta do sklepu zoologicznego i się pyta sprzedawcy: 
- Są papużki nierozłączki? 
- Tak są. 
- Więc poproszę jedną.

 

 

 Uwaga, uwaga! Podajemy komunikat: "Jest godzina 17:48. A teraz komunikat dla policjantów - pałeczka, daszek, krzesełko, bałwanek".

 

 

Mąż mówi do żony: 
- Gdzie byłaś? 
- w salonie piękności. 
- Był zamknięty?

 

 

źródło: http://kawaly.tja.pl/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • Lubię to! (+1 pkt) 9

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×