GRINGO 871 Zgłoś Napisano 24 Maj 2015 Przedstawiam Wam LILY, drona z kamerą, która uwieczni Twoje wyczyny i to bez konieczności sterowania nim. Lily to ciekawe podejście do tematu dronów, które przypadnie do gustu szczególnie miłośnikom sportów ekstremalnych. Urządzenie pozwala na nagrywanie filmów w jakości 1080p z prędkością 60 kl/s, a także w zwolnionym tempie (120 kl/s) w jakości 720p. Ponadto wbudowana kamera pozwala na wykonywanie zdjęć o rozdzielczości 12 Mp. Jednak to co czyni tego drona wyjątkowym, to prostota obsługi, ograniczająca się do wyboru trybu działania i podrzucenia urządzenia w powietrze. Gdy Lily znajdzie się w powietrzu, zacznie podążać za nadajnikiem GPS, który bez problemu zmieścimy w kieszeni. Dron automatycznie nakieruje się na filmowany obiekt i będzie go śledzić z prędkością około 40 km/h. Co więcej dron jest całkowicie wodoodporny, dzięki czemu można z niego korzystać również podczas uprawiania sportów wodnych. Jedno ładowanie baterii, zajmujące około 2 godzin, pozwoli na 20 min lotu. Razem z dronem otrzymamy 4 GB kartę microSD. Nadajnik GPS, za którym to podąża Lily Dron waży jedyne 1,3 kg, a jego niewielkie gabaryty (26 cm x 26 cm) sprawiają, że bez problemu włożymy go do plecaka. Dron trafi do sprzedaży w lutym 2016 roku w cenie $999, jeśli jednak zdecydujecie się na zamówienie urządzenia w przedsprzedaży, zapłacicie jedynie $499. [ PROMOCJA TRWA TYLKO DO 15 CZERWCA xD] Poniżej filmik promujący drona: Źródło: KLYK Oficjalna strona LILY: KLYK Osobiście jaram się takimi gadżetami jak Rzym w 64r. Do zakupu może zniechęcić trochę cena i sam fakt, że drona dostaniemy dopiero w lutym przyszłego roku, ale czyż nie warto na niego poczekać? Biję się z myślami i portfelem, bo chciałbym sprawdzić osobiście do czego zdolny jest taki dron. A co Wy sądzicie na ten temat? Warto kupić? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach 2
mythbusters 460 Zgłoś Napisano 24 Maj 2015 Osobiście jakbym miał wolne 2 tys ... to bez wahania bym kupił tego drona i nie ważne, że praktycznie używałbym go raz na 3 lata, ale kupiłbym, bo cena jest jak na takie cudo techniki bardzo atrakcyjna, jakość obrazu bardzo dobra. Jestem jak najbardziej za takimi gadżetami i też jestem ich wielkim fanem P.S. Ładnie napisany "artykuł" na temat tego drona przez Ciebie drogi Mateuszu (Pomijając fakt, że część artykułu wlepiona metodą Kopiuj - Wklej ) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach