Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które...
Szukaj wyników w...

Nevertrust

  • Zawartość

    3 805
  • Shoutbox

    6 636
  • Wpłaty

    0,00 zł 
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Nevertrust

  1. Małżeństwo 90 latków wybrało się do doktora. Najpierw wchodzi facet. Lekarz pyta go jak minął mu dziś dzień. On na to - Wspaniale, Bóg jak zwykle był dla mnie dobry. Gdy wszedłem dziś do kibla zapalił mi światło a jak skończyłem to zgasił. Doktor pokiwał głową, dał tabletki i kazał wejść żonie. Powiedział co przed chwilą usłyszał od jej męża a ta momentalnie zerwała się z miejsca i biegnie w kierunku drzwi. Lekarz: - Zaraz! Nie skończyłem z panią jeszcze, co się stało? Na to kobieta: - Ten sk****syn znowu nasrał do lodówki! - Synek? - Tak tato? - A ty słyszysz przez ścianę jak my z mamusią seks uprawiamy? - Niee... no nie tatooo... nie no... nie słyszę! - No widzisz. A jak ty walisz konia to my słyszymy! W restauracji pan prosi o pączki, kelnerka przynosi, a facet do niej: - Za te słodkie pączki całuje panią w rączki. Chwile później znów woła kelnerkę i prosi o ciasteczka, kelnerka przynosi, a on do niej tak: - Za te słodkie ciasteczka całuję panią w usteczka. Po chwili ze stolika obok słychać: - Panie, zamów, że pan wreszcie zupę! Siedzi facet w barze i w pewnej chwili wchodzi piękna dziewczyna. Facet myśli jak by tu do niej zagadać. Długo myśli, myśli, próbuje wymyślić coś oryginalnego. Nagle ona wstaje i wychodzi. Facet załamany chce wybiec za nią, ale tak mu się głupio zrobiło. Boi się, że już nigdy jej nie zobaczy... Aż w końcu ona wraca. Okazało się, że poszła do łazienki. Facet dalej kombinuje, jak by tu zagadać. W końcu uznał, że podejdzie i powie to, co mu ślina na język przyniesie, może się uda. Wstaje, otrzepuje się, pięknym krokiem podchodzi do dziewczyny, uśmiecha się, skłania szarmancko i pyta: - Sra*aś? Zajęcia z savoir-vivre'u. Prowadzi kobieta, wśród uczestników sami panowie. Pani zadaje pytanie: - Jesteście na przyjęciu lub w restauracji. Musicie udać się w pewne miejsce. Jak usprawiedliwicie przed swoją towarzyszką swą chwilową nieobecność. - Idę się wysikać - padła propozycja z sali. - No niestety - odparła prowadząca, słowo "wysikać" może zostać uznane za prostackie i grubiańskie. - Przepraszam, ale muszę udać się do ubikacji - zgłosił się inny uczestnik. - No cóż - prowadząca na to - mówienie o ubikacji przy jedzeniu trudno zaliczyć do kanonów kultury. Może jakieś inne pomysły? - Pani wybaczy - na to kolejny uczestnik - ale muszę udać się uścisnąć kogoś, kogo mam nadzieję przedstawić pani po kolacji. Warszawiak, Ślązak i Kaszub pojechali na wczasy do Egiptu. Gdy płynęli łódką, wyłowili z wody gliniany dzban z dziwną pieczęcią. Po chwili złamali tę pieczęć i z dzbana wyleciał Dżinn. - Uwolniliście mnie, spełnię wasze trzy życzenia. Po jednym na każdego. Kaszub: - Ja tak kocham Kaszuby... Niech zawsze woda w jeziorach będzie czysta, ryb będzie pod dostatkiem, a turyści niech będą porządni i bogaci. Dżinn: - Nudnawe życzenie, ale jak chcesz. Zrobione. Warszawiak: - Wybuduj dookoła Warszawy ogromny mur, żeby odgrodzić moje miasto od reszty tego zacofanego kraju i żeby żadni wsiowi mi tu nie przyjeżdżali. Dżinn: - OK. Zrobione. Teraz ty - Dżinn zwraca się do Ślązaka. Slązak: - Powiedz mi coś więcej o tym murze wokół Warszawy. - No, otacza całe miasto, jest betonowy, wysoki na kilometr i szeroki na trzy kilometry u podstawy. Mysz się nie prześlizgnie. Slązak: - Dobra. Nalej wody do pełna. Czterech kumpli spotyka się po wielu latach. Jeden z nich poszedł zamówić coś do picia, natomiast pozostali zaczynają rozmawiać o swoich synach. Pierwszy mówi: – Jestem taki dumny z mojego syna. Zaczął pracę jako goniec, wieczorowo skończył studia. Po paru latach został dyrektorem, a następnie prezesem firmy. Stał się tak bogaty, że swojemu przyjacielowi na urodziny podarował super luksusowego mercedesa. Drugi opowiada: – Ja też jestem bardzo dumny z mojego syna. Zaczął pracę jako steward w samolocie. Po niedługim czasie stał się pilotem. Założył spółkę z paroma wspólnikami i otworzył własne linie lotnicze. Dzisiaj jest tak bogaty, że swojemu przyjacielowi na urodziny podarował mały samolot dwusilnikowy Cessna. Trzeci opowiada: – Nie wyobrażacie sobie, jaki ja jestem dumny z mojego. Studiował inżynierię. Otworzył firmę budowlaną i zarobił miliardy. Pomyślcie, że na urodziny swojego przyjaciela podarował mu cudowną willę z basenem 1500m². Tymczasem wraca czwarty kumpel i pyta, o czym rozmawiali. Opowiadają, że o synach, pytając go jednocześnie o jego syna. – Mój syn jest gejowym żygolakiem. Utrzymankiem bogatych gejów. W ten sposób zarabia na życie! Przyjaciele: – Biedaczek, jakie nieszczęście! – Jakie tam nieszczęście, cudownie mu się żyje! Wyobraźcie sobie, że w tym roku na urodziny od swoich trzech klientów gejów dostał: mercedesa, prywatny samolot i willę z basenem. A wasi synowie co robią ciekawego? Przychodzi policjant do księgarni i mówi: - Chciałbym kupić jakąś dobrą książkę. Kasjerka: - To może zaproponuję panu książkę o logicznym myśleniu. - To znaczy..? - Może wytłumaczę paun na przykładzie: ma pan w domu akwarium? - No mam! - Czyli lubi pan zwierzątka? - No lubię. - Czyli jak zwierzątka, to również pewnie spacerki z pieskiem w parku? - No tak! - A jak spacerki to najchętniej z kobietą? - No tak! Jak najbardziej. - No widzi pan, czyli nie jest pan pedałem! I to jest właśnie logiczne myślenie! - Wyśmienicie! Kupuję tę książkę!! Po zakupie, zadowolony policjant wychodzi ze sklepu i spotyka kumpla. Ten go pyta: - TY, co masz? - A nic, książkę o logicznym myśleniu. - To znaczy?? - Zaraz ci to wyjaśnię na przykładzie... Masz w domu akwarium? - Nie... - No to jesteś pedalem!! Dwóch alkoholików urządziło libację w mieszkaniu u jednego z nich. Po kilku godzinkach pierwszy zsunąwszy się pod łóżko zauważył wielką blaszaną miednicę oraz wielką drewnianą pałę. Pyta: - Co to jest ? - Aaaa to zegar z kukułką - Eeee zalewasz, a jak to działa ? Na to drugi bierze miednicę, przykłada do ściany i zaczyna nawalać drewnianą pałą. Zza ściany dobiega zaspany głos: - Ku ku kurrrw.. trzecia rano a ten jeszcze nie śpi Zając mówi do niedźwiedzia: - Chodź idziemy na imprezkę. Tylko proszę Cię nie bij mnie jak ostatnio. Niedźwiedz na to: - Dobra ....Rano zając budzi się z ponadrywanymi uszami, zęby bolą jak diabli, palce u rąk połamane i mówi... - Misiek, no kurna miałeś mnie nie bić. Mis na to: - Zając Ty lepiej mnie nie wkur...aj, nawaliłeś się, zacząłeś mnie wyzywać,... ja nic, potem doczepiłeś się do mojej samicy, że to dzi*ka i puszcza się z każdym. To mnie koledzy powstrzymali, ale mówię żeś kumpel, obiecałem i w ogóle. Potem najeżdżałeś na moją matkę. To dobrze żeś upadł bo bym Ci łeb urwał, no nic jakoś się udało mi Cię nie bić.... Ale jak żeś wlazł do domu, nasrałeś do łóżka wsadziłeś w to 3 zapałki i powiedziałeś, że jeżyk śpi z nami, to nie wytrzymałem... Pływa sobie żółw po oceanie i nagle koło niego wyłaniają się rekiny. Podpływają coraz bliżej i bliżej, wreszcie jeden odgryzł mu nogę. Żółw tak patrzy na niego 5 minut, 10 minut i mówi: - Bardzo k*** śmieszne... Facet miał takiego kota, który robił kupę na dywan, rozpędzał się i ślizgał tyłkiem po zabrudzonym dywanie. Koledzy doradzili mu, żeby rozłożył papier ścierny na dywanie. Na drugi dzień facet przychodzi zadowolony do pracy i mówi: - Super pomysł. Tak się ślizgnął, że do kuchni tylko oczy dojechały. żródło: http://www.e-dowcip.pl
  2. Nevertrust

    cs_lidl

    Zamieść jakiś link do mapki i może napisz coś o niej.
  3. Jakoś to do mnie nie przemawia. Tak jak pisałeś - .Przychylam się do wypowiedzi WESTA
  4. Nevertrust

    ??

    teraz padną pytania typu: to dlaczego ma admina Admini to zwyczajni ludzie jak Ty, ja i cała masa innych graczy - mamy swoje obowiązki i życie. Co to "kraszowania" serwera - takie rzeczy się zdarzają, ale nie widzę dramatu, nie jest to częste. A jak się już zdarzy, to nie zaobserwowałem aby gracze uciekali z serwera.
  5. Nevertrust

    Siemaneczko

    Cześć, miłej gry.
  6. Nevertrust

    Siemanko

    Cze, miłej gry
  7. Nevertrust

    siema

    Cze, miłej gry.
  8. Nevertrust

    kawały 18+

    Zajączek łowi sobie rybki nad rzeka, zauważył go Niedźwiedź, podszedł do niego i mówi: -Zając jak tam , biorą?! Zajączek: -Biorą ale słabo Niedźwiedź: -A masz jeszcze jedną wędke? Zajączek: -Spoko mam, trzymaj połowimy razem I tak sobie siedzą i łowia przez pare godzin. Nagle jednemu i drugiemu bierze. Siłują sie ostro i wyciągaja taką dużą złotą rybke. Rybka: -Jak mnie wypuścicie to spęłnie wam po 3 życzenia Zajączek i Niedźwiedź się zgodzili Niedźwiec mówi pierwsze życzenie: -Chcę aby w całym lesie były same niedżwiedzice a z niedźwiedzi tylko JA (i tak sie stało) Zając: -Ja chce nową wędke ( itak sie stało) Niedżwieć mówi 2-gie życzenie: -Ide na całość, chce aby w całej Polsce w lasach były same niedźwiedzice a z niedźwiedzi tylko JA (i tak sie stało) Zajączek: -Ja chcę nowy rowerek (i tak sie stało) 3-cie życzenie Niedźwiedzia: -Teraz już w ogole ide na całość!!! Chcę aby na Całym Świecie we wszystkich lasach były same niedźwiedzicie a z Niedźwiedzi tylko JA!!! (i tak sie stało) Zajączek: -A Ja chcę.............aby Niedźwiedź był pedałem!!! Wiszą na drzewie trzy leniwce i kłóca się który jest bardziej leniwy. Pierwszy mówi: - Wiecie chłopaki, idę sobie ulicą, patrzę sobie, a tu worek złota na ulicy leży, ale nie chciało mi się go podnieść. Na to drugi: - No widzicie, a ja idę sobie plażą i patrzę jak Claudia Schiffer leży sobie naga i chce żeby ją przelecieć. No ale nie chiało mi się. Trzeci: - A wiecie chłopaki, ja ostatnio byłem w kinie, na strasznie śmiesznej komedii ale przez cały film plakałem. - No co ty na komedii i płakałeś? - Bo siadłem sobie na jajka i nie chciało mi sie wstać poprawić ... Pewnego dnia zajączej złowił złotą rybkę. Rybka, jak to złote rybki mają w zwyczaju rzekła: - Zajączku wypuść mnie to spełnię trzy twoje życzenia! - Dobrze - odpowiada zajączek - wypuszczę cię ale, jak spełnisz trzy pierwsze życzenia misia, które wypowie po przebudzeniu ze snu zimowego. - No co ty, zajączku! Chcesz oddać swoje życzenia misiowi?!!! Rybka nie kryła zdziwienia. - Tak, to moje ostatnie słowo - stanowczo rzekł zajączek. - Zgoda! Odrzekła złota rybka. Jakis czas później miś budzi się ze snu zimowego, przeciąga się leniwie i mruczy zaspanym głosem: Sto ch..ów w dupę i kotwica w plecy, byle była ładna pogoda! Rodzice Jasia uprawiali sex w pozycji na pieska. Nagle w drzwiach stanął Jasio. - Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji - pomyślał tatko. - A ty, niedobra! Ty...! - ryknął tatko i zaczął walić mamci klapsy w pupę. Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz...! A Jasio krzyczy: - Super tatko, super! Wyruchaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał! Pieści chłopak dziewczynę. W pewnym momencie pyta: - Kochanie, czy ty masz piersi? - Głupie pytanie, oczywiście, że mam! - To czemu nie nosisz? Po kilku nocach panna młoda skarży się matce: - Wiesz mamo już kilka nocy śpimy razem i nic, jeszcze się nie kochaliśmy - Ależ córeczko, może jest zestresowany - Ale mamo on tylko książkę czyta, i wcale nie zwraca na mnie uwagi - Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi to może ja się położę zamiast ciebie i sprawdzę, o co chodzi. I tak zrobiły. Maż w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i leży, nagle maż wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać. Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki: - Ależ kochanie, chwile leżałam i zaczął się do mnie dobierać - Tak, tak..., Palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta... Ksiądz spowiada w konfesjonale. Przychodzi pierwszy grzesznik i mówi: - Piłem, paliłem i konia waliłem. Ksiądz policzył coś u siebie na komputerze i powiedział: - 5 paciorków. Przychodzi drugi grzesznik i mówi: - Piłem, paliłem i konia waliłem. Ksiądz znowu policzył i powiedział: - 10 paciorków. Z 3 i 4 grzesznikiem było tak samo. W końcu przychodzi kolejny grzesznik i mówi: - Piłem i paliłem. A ksiądz na to: - Idź jeszcze konia zwal, bo ułamki wychodzą! źródło: fajnietu.com __________________
  9. Nevertrust

    Odchodze :(

    Powodzenia i do zobaczenia
  10. Grałem tą mapkę na innych serwerach DM i fajno się gra. Są proste na awp, zakamarki na smg i pisto, ciasne korytarze na shotguny. Hg i krowa też znajdą swoje miejscówki http://speedy.sh/8m2JJ/de-prodigy.zip zapraszam do wypowiedzi
  11. Mapka już jest - dziękuję za pozytywne rozpatrzenie propozycji. Można zamknąć temat.
  12. Nevertrust

    Wypracowanko

    Napisz co Cię skłoniło do obejrzenia do tego filmu, potem kilka słów o filmie ( kto nakręcił, co go do tego nakłoniło itp). Następnie króciutkie streszczenie i na koniec Twoje wnioski i przemyślenia. Chyba tyle.
  13. http://utechnika.com/showthread.php?tid=4344 - może to Ci jakoś pomoże.
  14. Nevertrust

    Książka

    łap http://lubimyczytac.pl/ksiazka/58392/szlak-chwaly
  15. Tokyo Drift - ten film moja szanowna małżonka widziała częściej niż jeden facet pijący olej syntetyczny zagryzający świecami.
  16. Nevertrust

    Nowa mapka

    to nie jest propozycja dodania tych map.Ja zaproponowałem tą mapęhttp://www.cs-kopytko.pl/index.php?/topic/30343-propozycja-nowej-mapy-de-prodigy/ i wszystko tu jest zgodne z zasadami BHP i PPOŻ :
  17. Nevertrust

    Nowa mapka

    Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony w godzinach popołudniowych i wieczornych serwer jest pełny, czyli obecne mapki się podobają. Z drugiej jednak strony stali gracze mogą odczuwać lekkie mdłości na widok ciągle tych samych map. Możliwość wyboru mapek jest duży i różnorodny, jednak wybierane są ciągle te same mapki. Trzeba znaleźć jakiś konsensus i dodać parę mapek, nawet kosztem usunięcia paru innych. To nie muszą być wymyślne, mało znane mapki, które odstraszą graczy, ale trochę świeżości się przyda. Słowa do Kierownictwa: Może przeprowadzić ankietę. Niech gracze zaproponują - nowa mapka w zamian za inną np prodigy za weestwood big A co do tematu postu - to wydaję mi się, że akurat ta mapka jest za duża - NEUTRAL To ja tyle - dziękuję za uwagę.
  18. Szymon nic do Ciebie nie mam, nie wyzywam Cię jak co niektórzy na tym forum - nawiasem mówiąc masz chłopie cierpliwość - ale co do tematu to zgadzam się z Bmh' Porobiony'. Niestety NIE
  19. za takie hasło przełożył bym Cię przez kolano i sprał Davis Twój kawałek nie ta bajka, nie ten film - przepraszam 3/10
×